środa, 22 stycznia 2014

Angielsko...

♠ ♥ ♣ ♦

W tym poście chciałabym pokazać Anglię Naszym obiektywem, czyli co udało mi się zwiedzić w Anglii w 2013 roku



Londyn
☼ zwiedziliśmy (nie całą!) stolicę w ponad 30 stopniowym upale ale udało się! ☼




Victoria Memorial i zmiana warty
O Victoria Memorial opowiadałam swojej na ustnej maturze 
i jest to jedna z rzeźb które zapadły mi w pamięci. 
Może i nawet mogłabym napisać że jest to jedna z ulubieńszych rzeźb?


Underground...
Zapachy miejscami trochę jak w polskich kolejach, gorąco tak czy siak, ale urok swój jakiś tam ma ;)

♥ Londyn - Camden Town ♥
 Dzielnica Alternatywna - niebo na ziemi... 
Niestety nie uchwyciłam majestatycznych sklepów :(

 Ściana maszyn do szycia! 
Tyle wygrać! 

Oto jakie oryginalne budynki można oglądać na Camden Town! ♥

Niestety ludzie alternatywni się pochowali przez upał ale, ale....
...tam w głębi pani w cylindrze poprawia gorset!
Połowy vespy jako wygodne krzesełka barowe ;)

♥ Mam zamiar wrócić do Camden Town... 
...nieraz 


Stratford-upon-Avon
czyli miast Shakespeare'a

(Wikipedia o Stratford-upon-Avon)






 przepięknie zachowane budynki ♥


 dom w którym narodził się Shakespeare

Bourton-on-the-Water
(Wikipedia o Bourton-on-the-Water)
 Większość miast i wsi w tym regionie zbudowana jest z piaskowca

  Windrush płytkie po kostki dorzecze Tamizy, nad którym mieszkańcy oraz przyjezdni piknikują
Wydra nurkuje jak widać ;)




Oxford
miasto nauki i Harrego Pottera
(Wikipedia o Oksfordzie)








 Make a wish!




Solihull Jaguar Land Rover Family Day 2013
 Niezbędnik turysty


 Jaguart


kilka starszych modeli Land Rovera

 Podwozie Land Rover'a


Fragment fabryki i autko a właściwie karoseria/nadwozie pokazowe



Fort Nelson
Portsmouth & Gosport
czyli morskie opowieści
(Angielska Wikipedia o Forcie Nelsona)
(Angielska Wikipedia o Portsmouth)
(Angielska Wikipedia o Gosport)

Widok na Portsmouth z wzgórza na które się wspinaliśmy zmierzając do Fortu Nelsona

Ponieważ na jednym zdjęciu nie da się pokazać całego obiektu, 
to ta grafika niestety musi oddać całokształt i ogrom fortu.


Moździerz wraz z  amunicją przed Fortem


 Armata 2-funtowa w akcji na Forcie Nelsona

 Bastion No. 1 w Gosport
Te wystające paliki z ziemi to stanowiska dla armat ;)

Rzut okiem na mapę turystyczną ufortyfikowanego wybrzeża Portsmouth

 Znajdź mnie!

 Zaciesz - bo może to morze, a dokładnie cieśnina


Round Towet i fragmenty murów obronnych na brzegu cieśniny 

Jeden z Fortów na wybrzeżu (posiada nawet swoją latarnię morską)



Oprócz wymienionych w dzisiejszej notatce miast, wsi i miejsc zwiedziłam przecież Coventry pokazane pokrótce w -> tej <- notatce, a oprócz tego wciąż poznaję Solihull i Birmingham...

Tak dużo zdjęć tak mało ich mogę wrzucić... 
Mam nadzieję że zainteresowało Was jakieś miejsce ;)

♠ ♥ ♣ ♦


♠ Jeśli ktoś ma chęć zadać pytanie nawet anonimowo -  podaję link do mojego -> Ask.fm <-
♠ Listy mailowe - whitequirinus@gmail.com lub quirin@vp.pl
♠ Poszukiwany fotograf!


Trzymajcie się cieplutko! ♥
Quirin

piątek, 17 stycznia 2014

Emigranci...

Dziś postaram się pokrótce opisać...

Solihull

( [eng.] Wikipedia o Solihull )

Niewielkie, urocze miasto, schludne, skromne i zadbane, położone jakieś 15 km od Birmingham. W centrum w letnim sezonie wiszą i/lub stoją donice z kwiatami.
Mieszkam tymczasowo jedną nogą na długiej ulicy Cornyx Lane na przeciwko The Greville Arms ( -> link do restauracji <- ), pubie gdzie przy dobrym piwie, steku z grilla, burgerze lub fish&chips przesiadują głównie rdzenni mieszkańcy Solihull a także pracownicy pobliskiej fabryki Jaguar Land Rover, gdzie pracuje mój (na początku Kolega) Chłopak - Wydra, z którym pomieszkuję.


Wydra
Ot takie brązowo okie przesympatyczne Stworzenie ;)


 Widok na The Greville Arms.
Ciemno brązowy budyneczek po lewej to Bowling Club.


 W centrum miasta mamy wiele różnych i ciekawych miejsc no i sklepów które mój zakupoholizm uwielbia! No, a że z wielu powodów nie mogę sobie pozwolić na kupowanie wszystkiego, zadowalam się przeglądając asortyment sklepów.
Mamy tu rozległy Mell Square Shopping Centre który w sumie jest niezadaszonymi deptakami na którym mieści się ukochany AspireStyle - mój ukochany sklep dla Vintage i Pin up girls,  Ann Summers - sklep z fajną, bielizną i nie tylko ;>
Z ostatnio odkrytych: New Look - ma niektóre bardzo fajne ciuszki, Bhs - sklep stacjonarny będący trochę porażką w stosunku do asortymentu jaki jest oferowany w sklepie internetowym, Glitz Accezzoriez nie powalający mnie na kolana, ma kilka fajnych rzeczy ale ogólnie asortyment w stylu glamour.
Jest tu też Touchwood Shopping Centre w którym jest Claire's - sklepik ze świecidełkami, dodatkami, kosmetykami itp. oraz tradycyjnie sieciówki.
Oprócz tego jest John Lewis który zachwyca produktami do wyposażenia domu.

Jest tu podobno wiele zielonych płuc tego regionu - ja odwiedziłam tylko dwa parki z ciekawymi placami zabaw.
 

Taka oto nieco inna huśtawka mieszcząca nawet dwie osoby znajduje się 
w Malvern and Brueton Park

W parku Tudor Grange z Wydrą.
Za mną Tudor Grange Sport Centre, 
a za Nim widok na park.

A to stworzonko odwiedza nasz ogród bardzo często

Myślę że wystarczająco dużo szczegółów uwzględniłam w notatce o Solihull ;)
W następnej będzie co nieco o Birmingham.